Info
Ten blog rowerowy prowadzi Eryczek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 4298.85 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.14 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Październik2 - 6
- 2012, Wrzesień3 - 15
- 2012, Sierpień2 - 2
- 2012, Lipiec3 - 19
- 2012, Czerwiec3 - 17
- 2012, Maj5 - 27
- 2012, Kwiecień4 - 5
- 2012, Marzec2 - 11
- 2012, Luty1 - 4
- 2012, Styczeń1 - 8
- 2011, Listopad3 - 9
- 2011, Październik5 - 19
- 2011, Wrzesień5 - 12
- 2011, Sierpień1 - 8
- DST 95.98km
- Czas 03:21
- VAVG 28.65km/h
- VMAX 50.23km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Spacerowo w ciepły dzień po pracy.
Środa, 28 września 2011 · dodano: 29.09.2011 | Komentarze 3
Dzisiaj wraz z Romkiem i Adamem pokręciłem w okolicach Głębokiego. Wraz z Romkiem ustawiłem się na 16 pojeździliśmy sobie trochę, następnie od około 17:30 lub nawet 18 dołączył do nas Adam. Troszkę pogadaliśmy, później zająłem swoją koronną ostatnią pozycję w szyku i w szybkim tempie pojechaliśmy na Dobieszczyn.
Tam jechałem jako drugi bo Romek z Adamem jechali obok siebie i cały czas trajkotali. Mi to nie przeszkadzało, że ze mną nie rozmawiają bo i tak wolę nic nie gadać tylko jechać więc w to mi graj! :).
Parę kilometrów przed tablicą (ponoć 4 lub 5) Tanowo chłopaki postanowili, że mnie puszczą do przodu. Rozochocony tym faktem postarałem się mocniej podciągnąć i prędkość zwiększała się proporcjonalnie. Zażartowałem, że rozprowadzę ich przed tablicę i niech walczą… i tak zostało :). Schodząc ze zmiany miałem ponad 37 i mówię do chłopaków „tablica jest wasza do dzieła” i Adaśko ruszył z zaciśniętym zębem za Romkiem. Później prawie spadł z roweru bo mu się bucik wypiął …. :) i jak to on rzekł „ ehhhh standardowo przegrałem , może za rok….” na co Romek :).
Później na Głębokie i pod Miodową!
Dzięki za jazdę chłopaki to był TRENING CZUJĘ MOC…..
hahaha
NOT :)