Info
Ten blog rowerowy prowadzi Eryczek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 4298.85 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.14 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Październik2 - 6
- 2012, Wrzesień3 - 15
- 2012, Sierpień2 - 2
- 2012, Lipiec3 - 19
- 2012, Czerwiec3 - 17
- 2012, Maj5 - 27
- 2012, Kwiecień4 - 5
- 2012, Marzec2 - 11
- 2012, Luty1 - 4
- 2012, Styczeń1 - 8
- 2011, Listopad3 - 9
- 2011, Październik5 - 19
- 2011, Wrzesień5 - 12
- 2011, Sierpień1 - 8
- DST 144.25km
- Czas 05:26
- VAVG 26.55km/h
- VMAX 62.82km/h
- Sprzęt Pogromca asfaltów :-)
- Aktywność Jazda na rowerze
Miało być morze...
Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 14.05.2012 | Komentarze 8
Rano pobudka 5:40, wyjazd z domu ok 6:20. Spotkanie z chłopakami (Romkiem, Tomkiem, Grześkiem i Mateuszem) już o 7 na Orlenie koło cmentarza. Wiatr już w mieście dawał się lekko we znaki ale to co się wydarzyło już później na otwartych terenach wołało o pomstę do nieba :). Dla mnie było za mocno i mimo "opieki" Romka nie dałem rady i w między czasie zdecydował się dłużej nie spowalniać kolegów i zawrócić bo nie dysponowałem na tyle czasem, żebym mógł dojechać oraz wrócić w pojedynkę w takich warunkach pogodowych. Zrezygnowałem przed Wolinem na jednej z wiosek (nazwy nie pamiętam).
W drodze powrotnej skręciłem na alternatywną drogę do Goleniowa, droga w porządku lekko z dziurami ale bez żenady.
Dojechałem do domu wypompowany na amen bo wiatr przy wjeździe do Szczecina pokazał ząbki :).
Dzięki za jazdę chłopaki, jak zdecydujecie się kiedyś pojechać w słabszym tempie to zapraszam inaczej nie widzę sensu :(
Komentarze
A tak serio to nie narzekaj bo jak na tak mały kilometraż to nieźle pociskasz kolego :)