Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Eryczek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 4298.85 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.14 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Eryczek.bikestats.pl
  • DST 206.65km
  • Czas 07:27
  • VAVG 27.74km/h
  • VMAX 50.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

BORSUK PORNO - motyw przewodni wycieczki :)

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 02.10.2011 | Komentarze 3

Dnia 1 października wybrałem się na „zakończenie sezonu” z mistrzynią Magdą, trenerem Romanem, koksiątkiem Adamem oraz z nowo poznanymi rowerzystami Tomkiem (Widmo) oraz z Pawłem (Sargath) – miło było poznać koledzy i mam nadzieję, że jeszcze razem pokręcimy. Był też Krzysiek, który dojechał do nas z drugiej strony wycieczki i razem z nami wrócił z powrotem.

Zebraliśmy się o 9:40 na stacji paliw w Podjuchach i pokręciliśmy na Pyrzyce jadąc parami. Rozmów nie było końca, co rusz to nowe tematy. Jechało się szybko i przyjemnie i nim się obejrzeliśmy byliśmy już w Pyrzycach. Tam nastąpiło pożegnanie z Adamem , który miał dead time od swojej wybranki serca na godzinę 12 więc nie mógł przegiąć …. (wiadomo czego) :).

Ruszyliśmy dalej w drogę no i po drodze trafiliśmy na FERALNEGO ZWIERZA, który przypomniał mi o niedawnej śmierci aktora porno pogryzionego przez borsuki/borsuka. Była kupa śmiechu ze strony kompanów wycieczki, bo jak się wcześniej okazało nikt z nich o tym nie słyszał, nie czytał… I tak tematem przewodnim wycieczki stał się ów Borsuk :).

Dalej gdzieś po drodze pękła Romkowi szprycha (zapewne jest zbyt otłuszczonym zawodnikiem, gdyż odkąd zacząłem z nim jeździć zdarzyło mu się to dwukrotnie w krótkim odstępie czasowym :)). Trener wraz z mistrzynią pojechali w stronę Chojny a ja z chłopakami pojechałem na Myślibórz. Tam z drugiej strony nadjechał Krzysiek i wraz z nim udaliśmy się w drogę powrotną na Szczecin.

Tuż przed Szczecinem z naprzeciwka dojechał Romek po wymianie koła z Magdą. Chwilę podyskutowaliśmy i z nimi zabrałem się na małe dokręcenie kilometrów, a reszta chłopaków pomknęła na Szczecin. Później były tematy związane z jedzeniem NALEŚNIKI i reszta smakołyków. Odstawili mnie na stację pożegnaliśmy się i ruszyłem w swoją stronę.

Chopoki z wycieczki, już po opowieści o borsuku :) © Eryczek



Dzięki za jazdę ekipo i do zobaczenia następnym razem!





Komentarze
kfiatek13m
| 20:49 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj Dziękuję za wycieczkę.
ps. naleśniki były wyborne :)
maccacus
| 18:12 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj dzięki za wycieczke, szkoda, że nie doczekałem rozmów o tytułowym borsuku ;P
sargath
| 06:16 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj dzięki za jazdę i do następnego :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]